Nowy koszt budowy
Materiał/robocizna: adaptacja instalacji elektrycznych:
Koszt: 400 zł
....długo nie zaglądałam, bo nie było o czym pisać.....Dużo się działo.
Kompletną dokumentację złożyłam w Starostwie 3 lutego, po 10 dniach zadzwonili do mnie, że brakuje orginału MPZP i odrolnienia, i że są braki w projekci; kazali przyjachać, to przyjechałam. Powiedzieli, że trzeba dostarczyć papierki i wtedy uzupełnię braki w projekcie. Po telefonie do projektantki dowiedziałam się, że wszystkie orginały zostały dołączone do dokumentacji.......i że musza byc w teczkach- nie ma innej opcji. Wykonałam telefon do Starostwa i jakaś tam Pani, sprawdziła i ......cud .....dokumenty były wpięte....ALE.....trzeba przyjechać i je wypiąć - jakby sama tego nie mogła zrobić!!!!! Nie da się opisać bezczelnego podejścia urzędniczki.
W projekcie brakowało:
- adaptacji instalacji sanitarnych i elektrycznych;
- adaptacji dachu do warunków lokalnych( mimo, że była);
- wymiarów jednej ściany i szamba (oczywiście w projekcie było, ale chcieli na mapce);
- i tego, że mapa jest nieaktualna i wszędzie wpięte są kopie ( 2 strony dalej były aktualne mapy, tylko nie chciało się - chyba- zajrzeć) !!!! KOSZMAR!!!!
Dali mi tylko tydzień, wszystko byłoby ok, gdym mogła znaleźć jakiegoś elektyrka - projektanta!!!! 5 marca przyjechałam z papierami a oni znowu..... a to zły opis, a to nie taki elektryk...... kosztowało mnie to sporo, ojjj sporo. I znowu "troszeczke " nakrzyczałam i znowu przyszedł naczelnik i przedłużył mi czas do 11 -tego.
10 marca dostarczyłam już kompletny projekt i jak dobrze pójdzie 18-tego będzie pozwolenie. Tak więc cierpilwie czekam na telefon, bo powiedziałam wyraźnie, że na ich zawołanie nie będę jeździła. Mają mój nr tel. to niech dzwonią, ładnie się usmiechnęłam i wyszłam .
Ale nie siedzę bezczynnie, wstępnie jestem umówiona na wykonanie fundamentów. Wszystkie materiały, koparka, zasypanie i zagęszczanie a także ocieplenie fundamentów jest po naszej stronie, za robociznę zapłacimy 4000 zł. Nie dużo, tak mi się wydaje, ale to dlatego, że nasz domek budujemy z własnego nakładu, którego ......tak naprawdę jest tyle co kot napłakał......
Chcę mieć dom i będę miała!!!!!!
.....
działo się, oj działo......
Witamy w Nowym Roku......
Na dobry początek trochę informacji o "papierkach" :
- warunki techniczne zjazdu były przed Świętami;
- odrolnienie po niecałych dwóch tygoniach -SZOK!!!!!, że tak szybko
- warunki energetyczne po Nowym Roku, długo to trwało.......
Dokumentacja złożona u projektantki.
Zmieniamy więźbę, w projekcie jest zaprojektowana pod dachówkę, a my chcemy blachodachówkę, taka tam mała zmiana....
aha i miało nie byc poddasza...........................będzie..............ech..............długo nad tym myśleliśmy i doszliśmy do wniosku, że zostawimy sobie do późniejszej adaptacji.
I z tych milszych rzeczy to by było na tyle......
Mamy problem i to spory. Chodzi o prąd. Sytuacja przedstawia się tak: do najbliższego słupa z prądem mamy kawałeczek, nie wiem ile dokładnie, może 200, może mniej, nie wiem, w każdym bądź razie, ten gościu co u niego stoi ten słup nie zgadza się na przekopanie swojej działki do pasa drogowego( jakieś 5 metrów) , nie - bo nie i już. Kasy też nie chce.... Przez szosę też ludziska się nie godzą ( są chyba rodziną tego pierwszego ) i że tak powiem " dupa blada" .
Powiatowy Zarząd Dróg też nie wyraził zgody na postawienie słupa w pasie drogowym,
Teraz papiery leżą u Starosty w Grójcu i w nim nadzieja, może pozwoli postawić ten cholerny słup ..... a jak nie to nie wiem, chyba z drugiej strony będą coś kombinować , tylko tam jest dużo kopania.....
Muszą coś wykombinować, obok mnie jest postawiony dom, ale nie mogą nic robić, bo prądu brak..... ech....
Najważniejsze, że mam warunki i umowę z PGE
Ja się nie zrażam, szukam wykonawcy fundamentów, zastanawiamy się z czego budować i takie tam....
Nasz nr 1 - Hadykówka, ceramika i chyba tak zostanie.
Po niedzieli będę składała papierki i będziemy czekali na PnB , nie mogę się doczekać.
Oczywiście jeszcze w między czasie trzeba zrobić projekt wodociągowy - koszt 600 zł ( z ZUD-em) i projekt zjazdu -ceny nie znam.
A teraz cieszymy się śniegiem
......i może nie powala, ale zawsze to jakiś malutki krok do przodu :)
Wczoraj złożyłam papierki na wyłączenie części działki z produkcji rolnej -czas oczekiwania - ok. miesiąca - MAKABRA,
Po niedzieli będę odbierała:
-warunki zjazdu z drogi,
-warunki przyłączenia wody i mam nadzieję, że będą już
-warunki przyłączenia prąd.
A na działce rosną sobie tuje Brabant, sztuk 34 , będzie piękny żywopłot.
I zaszaleliśmy...................mamy osprzęt Legrand Cariva biel - a co hahahhaha, domu jeszcze nie ma, ale gniazdeczka tak hahahhhahahha