Blisko, bliżej, coraz bliżej.......
.....
działo się, oj działo......
Witamy w Nowym Roku......
Na dobry początek trochę informacji o "papierkach" :
- warunki techniczne zjazdu były przed Świętami;
- odrolnienie po niecałych dwóch tygoniach -SZOK!!!!!, że tak szybko
- warunki energetyczne po Nowym Roku, długo to trwało.......
Dokumentacja złożona u projektantki.
Zmieniamy więźbę, w projekcie jest zaprojektowana pod dachówkę, a my chcemy blachodachówkę, taka tam mała zmiana....
aha i miało nie byc poddasza...........................będzie..............ech..............długo nad tym myśleliśmy i doszliśmy do wniosku, że zostawimy sobie do późniejszej adaptacji.
I z tych milszych rzeczy to by było na tyle......
Mamy problem i to spory. Chodzi o prąd. Sytuacja przedstawia się tak: do najbliższego słupa z prądem mamy kawałeczek, nie wiem ile dokładnie, może 200, może mniej, nie wiem, w każdym bądź razie, ten gościu co u niego stoi ten słup nie zgadza się na przekopanie swojej działki do pasa drogowego( jakieś 5 metrów) , nie - bo nie i już. Kasy też nie chce.... Przez szosę też ludziska się nie godzą ( są chyba rodziną tego pierwszego ) i że tak powiem " dupa blada" .
Powiatowy Zarząd Dróg też nie wyraził zgody na postawienie słupa w pasie drogowym,
Teraz papiery leżą u Starosty w Grójcu i w nim nadzieja, może pozwoli postawić ten cholerny słup ..... a jak nie to nie wiem, chyba z drugiej strony będą coś kombinować , tylko tam jest dużo kopania.....
Muszą coś wykombinować, obok mnie jest postawiony dom, ale nie mogą nic robić, bo prądu brak..... ech....
Najważniejsze, że mam warunki i umowę z PGE
Ja się nie zrażam, szukam wykonawcy fundamentów, zastanawiamy się z czego budować i takie tam....
Nasz nr 1 - Hadykówka, ceramika i chyba tak zostanie.
Po niedzieli będę składała papierki i będziemy czekali na PnB , nie mogę się doczekać.
Oczywiście jeszcze w między czasie trzeba zrobić projekt wodociągowy - koszt 600 zł ( z ZUD-em) i projekt zjazdu -ceny nie znam.
A teraz cieszymy się śniegiem