Zasypywanie fundamentów
Data dodania: 2014-07-16
etap drugi......Już nie jest tak ciężko jak za pierwszym razem.
Zamówiliśmy 3 wywrotki okazało się że jeszcze za mało......, jestem zła sama na siebie, bo źle policzyłam..........
Na zdjęciu poniżej zasypywana część salonowo - sypialniano - holowa
Inwestorzy w akcji i piach w kuchnio - kotłowni
Przy okazji wykorzystaliśmy kopareczę do rozwiezienia ziemi, która nam zalegała w pasie drogowym. Wyrównaliśmy teren i w tym przypadku znowu okazało się, że ziemi na równanie będzie za mało, ale to już odległy temat.......
Podmurówka wyszła nam " w sam raz", domek zrobił się jakiś taki mało widoczny
Dziś albo jutro mają dojechać jeszcze dwie wywrotki piachu, a w piątek będziemy zagęszczać skoczkiem. Z chudym to chyba poczekamy do jesieni, ale to jeszcze kwestia do zastanowienia
Zamówiliśmy 3 wywrotki okazało się że jeszcze za mało......, jestem zła sama na siebie, bo źle policzyłam..........
Na zdjęciu poniżej zasypywana część salonowo - sypialniano - holowa
Inwestorzy w akcji i piach w kuchnio - kotłowni
Przy okazji wykorzystaliśmy kopareczę do rozwiezienia ziemi, która nam zalegała w pasie drogowym. Wyrównaliśmy teren i w tym przypadku znowu okazało się, że ziemi na równanie będzie za mało, ale to już odległy temat.......
Podmurówka wyszła nam " w sam raz", domek zrobił się jakiś taki mało widoczny
Dziś albo jutro mają dojechać jeszcze dwie wywrotki piachu, a w piątek będziemy zagęszczać skoczkiem. Z chudym to chyba poczekamy do jesieni, ale to jeszcze kwestia do zastanowienia